Najważniejsza w grze jest wzajemna komunikacja – Warzone

34
Podaj dalej
Kopiuj link

Nawet słabszy gracz, może mieć lepszy wynik, kiedy komunikacja jest na wysokim poziomie

Okazuje się, że aby w Warzone mieć dużo killi niekoniecznie trzeba być koksem. Można dołączyć do koksa, grać zachowawczo i dzięki temu mieć lepszy wynik. Ten meczyk ogląda się z prawdziwa przyjemnością. Widać, że komunikacja sporo daje i szarżujący gracz musi mieć kogoś, kto będzie chętnie go wykupywał po śmierci. Działa to w obie strony, ale widać, że agresywne granie to słaba strategia na solo. Ale na dwójkach się sprawdza. Pod warunkiem, że jest komunikacja między graczami. A tego często w Warzone brakuje.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *